Groszki oraz kropki ozdabiające sukienki i spódnice zostały już docenione w latach 50. XX wieku. Nosiły je wówczas wszystkie kobiety, także największe gwiazdy światowego showbiznesu. Podobnie stało się obecnie. Wiele celebrytek chętnie zakłada kreacje w groszki. W ten sposób stają się one coraz bardziej trendy. Wysyp groszków dotyczy jednak nie tylko sukienek i spódnic, ale także spodni, bluzek, legginsów czy rajstop. Mogą pojawić się na dowolnym elemencie garderoby. Właściwie im oryginalniejszy pomysł, tym lepiej. Natomiast jeśli chodzi o kolory, dominuje zestawienie tradycyjnej czerni i bieli. W klasycznym wydaniu są to białe kropki na czarnym tle, ale wersja odwrotna wygląda także bardzo interesująco i wspaniale. Do tego czarna lub czerwona torebka i buty i strój skompletowany!
Chociaż była już mowa o modzie na groszki w latach 50. ubiegłego stulecia, to znane były już wcześniej. W XIX wieku podobny wzór nazywano polka-dots na cześć skocznego tańca. Trzeba przyznać, że motyw groszków jest wyjątkowo kobiecy. Dość istotne jest to, że groszki mogą ozdabiać zarówno ubrania eleganckie, jak i te bardziej na luzie. Wielu projektantów mody wymyśla też dość zabawne propozycje. Mogą to być na przykład kalosze lub parasol, czy nawet portfele. Oczywiście kompletując strój w groszki warto uważać, aby jednak nie przesadzić z ilością elementów w ten wzór. Najlepiej kierować się tu po prostu umiarem i własnym gustem. Bo chyba w modzie nie ma nic gorszego niż przesada.